To 6-7 letni samiec, spędził zimę w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Napromku, pod Olsztynkiem. Dzięki starannej opiece, zwierzę doszło do zdrowia i nabrało sił. Pietrzak podkreślił, jak bardzo cieszy się z powrotu rysia do naturalnego środowiska, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego ciężką chorobę.
Ryś trafił do ośrodka w Napromku w słabym stanie, nie uciekając od ludzi, którzy go zauważyli w lesie pod Wielbarkiem. Zaniepokojeni świadkowie natychmiast zaalarmowali pracowników Mazurskiego Parku Krajobrazowego, co doprowadziło do udanej operacji odłowienia i przewiezienia zwierzęcia do ośrodka. Specjaliści stwierdzili, że ryś padł ofiarą zatrucia.
W trakcie leczenia, samiec był systematycznie karmiony, co trzy godziny dostawał małe porcje zmielonego mięsa. Teraz, po okresie rekonwalescencji, ryś będzie miał szansę ponownego spotkania z dziką przyrodą.
Mazurskie rysie odzyskują swoje miejsce w naturze, dzięki innowacyjnej metodzie "born to be free", opracowanej przez dr. Andrzeja Krzywińskiego z Kadzidłowa. To podejście pozwala na przywrócenie rysiom instynktów naturalnego życia w lesie, minimalizując interakcję z ludźmi.
Ekolodzy oceniają, że populacja rysi w lasach Warmii i Mazur rośnie z roku na rok. Te płochliwe i czujne zwierzęta, głównie obserwowane wczesną wiosną podczas sezonu godowego, przemierzają znaczne odległości w poszukiwaniu partnerki.
Ten wyjątkowy przypadek odłowienia osłabionego rysia spod Wielbarka stanowi pionierskie wydarzenie na Mazurach, kroczące w kierunku ochrony i przywracania dzikiej przyrody regionu.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
