Komunistyczne "szubienice", jak nazywane są przez część mieszkańców, budziły sprzeczne emocje od czasu ich postawienia na Placu Wolności. Jednym zdaniem, przypominają one o ciemnych czasach, które Polacy musieli przejść w okresie rządów komunistycznych. Z drugiej strony, niektórzy argumentowali, że obelisk może stanowić istotny element historii, który nie powinien zostać zatarty.
Wojewoda warmińsko-mazurski, Artur Chojecki oraz prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Karol Nawrocki, stanowczo opowiadają się za natychmiastowym usunięciem monumentu. Według nich, pomnik symbolizuje totalitarną ideologię, która nie powinna być hołubiona na przestrzeni lat. Ich zdaniem, postawienie szubienic jest aktem przywracania wspomnień o prześladowaniach, cenzurze i braku wolności, które należy oddać przeszłości.
Co na to władze Olsztyna?
Prezydent Grzymowicz wypowiedział się w obronie pomnika, uznając, że można wykorzystać to miejsce, aby stworzyć muzeum pamięci o totalitarnej epoce. Jego stanowisko spotkało się z kontrowersyjnymi reakcjami w społeczności lokalnej, gdzie nie brakuje głosów przeciwnych takiemu rozwiązaniu.
Sytuacja w Olsztynie stanowi odzwierciedlenie większego sporu dotyczącego sposobu, w jaki Polska powinna uporać się z dziedzictwem komunizmu i totalitaryzmu. O ile jedni zwracają uwagę na potrzebę usuwania takich symboli, uznając je za bolesne przypomnienie o ciemnej stronie historii kraju, o tyle inni chcą je zachować, by nie zapominać o błędach i skutkach totalitaryzmu.
Co dalej?
Decyzja w sprawie przyszłości kontrowersyjnego pomnika w Olsztynie wydaje się być daleka od rozwiązania. Walka o pamięć narodową jest tematem nadal palącym i niełatwym do pogodzenia. Społeczność miasta i regionu musi znaleźć wspólny język i dialog, aby razem podjąć odpowiedzialną decyzję w kwestii symbolicznego miejsca, które wzbudza tyle emocji.
Pomnik, który jest dziełem polskiego rzeźbiarza Xawerego Dunikowskiego, zachwyca nie tylko swoją wielkością, ale przede wszystkim wartościami artystycznymi oraz przemyślaną kompozycją. Jego obecność w przestrzeni miasta jest wizualnym świadectwem geniuszu tego wybitnego artysty, który pozostawił niezatarte piętno w polskiej sztuce
- parafrazuje prezydent Olsztyna.
Zachowanie tego wyjątkowego dzieła rzeźbiarskiego może stać się okazją do pogłębionej refleksji nad historią Polski i kształtowaniem przyszłości kraju. Warto szukać kompromisu, który zachowa zarówno wartości artystyczne, jak i pamięć o przeszłości, aby zapewnić przestrzeń dla różnorodnych narracji i opinii.
- dodaje.
Jak zakończy się spór o fundamentalnym znaczeniu dla naszej tożsamości? Czas okaże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
